Witajcie,
Dzisiaj mam dla Was Świątecznego nieznajomego, której autorem jest Richard Paul Evans. Po książki autora sięgam w ciemno, zawsze są pełne emocji, poruszające. Czy tym razem było podobnie?
Dzieciństwo Maggie dalekie było od ideału. Gdy po wielu latach walki o własną przyszłość, udało jej się osiągnąć szczęście i stabilizację, jej życie legło w gruzach. Czy uda jej się ponownie podnieść? Za namową przyjaciółki zaczyna przygotowania do świąt. Wtedy poznaje Andrew, ale czy będzie w stanie mu zaufać?
Świąteczny nieznajomy to ciepła historia z całkiem zaskakującym zakończeniem. Główna bohaterka Maggie, przeszła w życiu bardzo wiele, dlatego trochę dziwiła mnie jej naiwność i szybkość, z jaką zaangażowała się w nowy związek. Andrew to typ mężczyzny, który ma powodzenie u kobiet, przystojny, pomocny, bardzo opiekuńczy. Przyznam, że od początku wydawał mi się zbyt idealny. Z zaciekawieniem śledziłam, jak rozwija się relacja między tymi bohaterami, oboje z ogromnym bagażem doświadczeń. Brakowało mi trochę emocji i namiętności, którą powinny się charakteryzować romantyczne historie. Fabuła mimo, że nie było tam wiele akcji, zaciekawiła mnie na tyle, że nie byłam w stanie książki odłożyć. Autor totalnie mnie zaskoczył samym zakończeniem, którego absolutnie nie byłam w stanie się domyślić.
Świąteczny nieznajomy w niewielkim stopniu nawiązuje do świąt, więc tytuł jest według mnie trochę mylny. Zabrakło też magii typowej dla świątecznych pozycji. Mimo tego, książkę czytałam z przyjemnością, szybko, autor ma bardzo lekkie pióro. Jeśli więc szukacie ciepłej historii z happy endem, w sam raz na jeden wieczór, to powieść powinna się Wam spodobać.
Autor: Richard Paul Evans
Tytuł: Świąteczny nieznajomy
Cykl: Noel (tom 2)
Wydawnictwo: Znak
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Ilość stron: 320
Data premiery: 02.11.2020
Moja ocena: 7/10 bardzo dobra
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Znak.
Udanego dnia,
Sylwia
Przyjemne czytanie w świątecznych barwach, jeszcze dziś będę w podobnych klimatach. :)
OdpowiedzUsuńA tytuł chętnie podsunę córce pod rozwagę, powinien się jej spodobać, teraz w takich klimatach buszuje. :)
UsuńNie czytałam pierwszego tomu i tego też nie zamierzam. Czytałam jedną świąteczną powieść autora, nie zachwyciła mnie.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
W tym roku oglądałam więcej filmów świątecznych niż czytałam.
OdpowiedzUsuńKiedyś sięgnęłam po książkę autora, ale nie polubiłam się z jego twórzością :)
OdpowiedzUsuń