Ivar ratuje małego stegozaura
"To szczęście, że stegozaury są roślinożercami" - myśli Ivar i mocno trzyma się płytek na grzbiecie Sally. "Dobrze, że ja nie jestem rośliną".
Sigge zaplątał się w kolczastych gałęziach i nie może wyjść. Ivar, mimo, że jest tylko małym chłopcem, dzielnie pomaga dinozaurowi wydostać się z pułapki. Wykazał się przy tym ogromną odwagą i cierpliwością.
Ivar zaprzyjaźnia się z tyranozaurem
Ivar wyrusza w kolejną podróż do Krainy Dinozaurów i tym razem napotyka groźnego tyranozaura. Stworzenie jest zdziwione, że chłopiec nie krzyczy i nie ucieka. Zamiast zjeść go na obiad, Tova i nasz bohater zaczynają wspólną zabawę. Razem śpiewają, bawią się w policjantów i złodziei, a także w cyrk dinozaurów. Tova jest bardzo zadowolona z rozrywki, ponieważ nikt nie miał odwagi bawić się z nią wcześniej.
"Ivar wie też, że tyranozaury to mięsożercy, i że zjadają inne dinozaury na obiad. A co z dziećmi? Czy tyranozaury zjadają też dzieci?"
Ivar i zaginiony diplodok
Kolejna książeczka to kolejna zapierająca dech w piersi przygoda chłopca w Krainie Dinozaurów. Tym razem Ivar poznaje diplodoka Doris. Dinozaur zgubił swoje stado i prosi chłopca o pomoc. Dzielny Ivar obmyśla plan i organizuje punkt obserwacyjny... na głowie dinozaura. Doris jest bowiem ogromna, a z tak wysoka widać wszystko doskonale.
Ivar ratuje głodne triceratopsy
Kolejna noc to okazja do następnych wspaniałych przygód. Ivar ponownie trafia do świata dinozaurów, w którym jest malutki jak mrówka. Napotyka na swojej drodze kupy i triceratopsy. Dinozaury są głodne, bo w pobliżu nie mają nic do jedzenia, a nie są w stanie dosięgnąć wysokich gałęzi. Nasz dzielny Ivar wpada na pomysł jak pomóc triceratopsom i tworzy procę. Za pomocą tego narzędzia i rogów dinozaura wystrzela siebie na drzewo i zrzuca na ziemię liście. Cała rodzina Telmy zostaje nakarmiona. Po powrocie do domu przekłada dinozaury w inne miejsce, tak by miały dostęp do jeziora i bujnej roślinności.
Tytuł: Ivar ratuje małego stegozaura, Ivar i zaginiony diplodok, Ivar ratuje głodne triceratopsy, Ivar zaprzyjaźnia się z tyranozaurem
Wydawnictwo: Czarna owca
Gatunek: literatura dzięcięca
Liczba stron: 28
Moja ocena: 8/10 rewelacyjna
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Czarna Owca.
Miłego dnia, Sylwia
O Książce już czytałam, jednak dopiero ty zdradziłaś jej wnętrze. Ladnie wydana niegłupia książka.
OdpowiedzUsuńWidziałam już recenzję tych książek i bardzo mi się podobają. Dzieciaki w bibliotece kochają dinozaury i myślę, że ta seria będzie miała branie.
OdpowiedzUsuńZrezygnowałam z tych książeczek, bo nie mam wokół dzieci, którym mogłabym je dać. Cieszę się jednak, że seria jest dobrai wartościowa :)
OdpowiedzUsuńLubię książki Czarnej Owcy :) Moje dzieci są już za duże na te książki, aż szkoda!
OdpowiedzUsuńMój synek jest fanem dinozaurów, dlatego chętnie kupię taką serię dla niego.
OdpowiedzUsuńWidziałam już tę serię na innej stronie. Myślę, że książki wchodzące w jej skład, z pewnością przypadłyby do gustu mojemu starszemu synkowi.
OdpowiedzUsuń