Dzień
dobry,
Harlan Coben jest według mnie prawdziwym mistrzem thrillera. Trzymająca
w napięciu akcja, duża dawka poczucia humoru. Zakochałam się w
jego twórczości wiele lat temu, choć muszę przyznać, że jego
ostatnie powieści nie są już tak doskonałe. Czy jego ostatnia
książka Nie odpuszczaj przerwie złą passę? Zapraszam na
recenzję.
Akcja
książki rozgrywa się w niewielkim, spokojnym amerykańskim
miasteczku. Przed 15 laty Leo i Diana giną w tragicznych
okolicznościach, a Maura przepada bez śladu. Nap, brat bliźniak
Leo i chłopak Maury, nie może się z tym pogodzić. Kiedy dochodzi
do zabójstwa ich szkolnego przyjaciela, a na miejscu przestępstwa
pojawiają się odciski palców Maury, Nap na własną rękę próbuje
rozwikłać tajemnicę śmierci Rexa, ale i tragedii z przeszłości.
Wszelkie tropy prowadzą do tajnej bazy wojskowej, pilnie strzeżonej
i owianej tajemnicą.
Nap
to młody policjant, który nie może pogodzić się ze stratą brata
i ukochanej. Mimo upływu lat, nie może sobie ułożyć życia.
Walczy o sprawiedliwość, występuje w obronie słabych i
bezbronnych. Ma przy tym cięty język i nie dba o konsekwencje.
Niemal identyczni główni bohaterowie występują w pozostałych
powieściach Cobena.
Autor
stworzył świetny thriller, trzymający w napięciu. Dzięki
licznych zwrotom akcji, dawkowaniu informacji, od książki nie można
się oderwać. Narracja prowadzona jest bardzo płynnie i lekko, więc
czyta się dość szybko. Każda kolejna strona wciąga czytelnika
coraz bardziej w mroczną zagadkę sprzed lat. Mnóstwo tu bowiem
kłamstw, tajemnic czy niedopowiedzeń. Okazuje się, że nawet
najbliżsi Napa, mają swoje sekrety. Autorowi udał się mnie
totalnie zaskoczyć zakończeniem. Niemal od pierwszych stron miałam
swoje wyobrażenie na temat sprawców i przyczyn tragedii, jednak
prawda okazała się zupełnie inna. Ogromny plus dla autora za tak
umiejętne prowadzenie fabuły.
Mimo
utartego schematu, który jest widoczny w twórczości pisarza,
czytanie Nie odpuszczaj było prawdziwą przyjemnością.
Nie jest to pozycja, która skłania do refleksji czy też pozostanie
w głowie na dłużej. Jest to jednak kawał dobrej literatury, która
zapewni świetną rozrywkę dla czytelnika.
Życzę
Wam udanego tygodnia
Sylwia
Lubię thrillery i polecano mi książki tego autora, więc chyba w końcu się zdecyduję. Chętnie sięgnę najpierw po tą, zobaczę, czy mi podpasuje :D brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńLubię Cobena, przeczytałam prawie wszystkie jego książki.
OdpowiedzUsuń