Witajcie,
Dzisiaj
mam dla Was recenzję książki, o której ostatnio bardzo głośno.
Za zamkniętymi drzwiami to debiutancka powieść B.A.
Paris, wydana przez Wydawnictwo Albatros. Przez wielu została
określona mianem bestsellera, ale czy słusznie?
Pierwsza
rysa na idealnym związku pojawia się już podczas nocy poślubnej.
Jednak Grace nie chce wierzyć w drugie oblicze swojego ukochanego.
Liczy, że to tylko pomyłka, że wszystko da się jakoś wyjaśnić.
Jednak rzeczywistość przekracza najgorsze wyobrażenia kobiety. Dla
świata zewnętrznego to wciąż doskonała para. Ona zrezygnowała
z pracy, by zająć się domem i urządzać perfekcyjne przyjęcia.
On nie odstępuje jej na krok, wśród ludzi okazuje jej ogromną
miłość i oddanie.
Powieść
napisana jest w całkiem ciekawy sposób, czasy teraźniejsze
poprzeplatane są z wydarzeniami z przeszłości. Kolejne rozdziały
odkrywają przed czytelnikiem potworne tajemnice, które skrywa
historia Jacka i Grace. Podczas czytania nie sposób się nudzić, a
z coraz większym zainteresowaniem czytałam kolejne strony. Akcja
toczy się niezwykle szybko, brak jest pobocznych wątków i zbyt
licznych opisów. Cały czas trzyma nas w napięciu.
Mimo,
że przez cały czas zastanawiałam się, jak to jest możliwe, że
prawda nie wyszła na jaw, że Grace nie może uciec, cała historia
jest logiczna i niestety prawdopodobna. To sprawia, że książka
jest jeszcze bardziej przerażająca.
Podsumowując,
jestem pod ogromnym wrażeniem powieście B.A.Parris. Jeśli
jej debiut literacki był tak udany, jak rewelacyjna musi być
kolejna powieść Na skraju załamania. Ja nie mogę się doczekać,
kiedy będę miała okazję ją przeczytać.
Jestem
ciekawa, czy czytaliście Za
zamkniętymi drzwiami? Jeśli tak, dajcie znać jak Wam
się podobała.
Życzę
Wam udanej niedzieli,
Sylwia
Mam tą książkę, jedna z lepszych książek jakie czytałam, mogę śmiało polecic :D świetny blog <3
OdpowiedzUsuńZgadzam się, książka świetna. Czytałaś już Na skraju załamania?
UsuńNie, mnie irytowałby charakter głównej bohaterki 😁 ja wolę zdecydowane a nie zahukane 😁
OdpowiedzUsuńJa momentami zastanawiałam się, jak to możliwe, że nie uciekła. Ale to jedyne do czego mogłabym się przyczepić.
UsuńSłyszałam, że jednak nie do końca był to udany debiut. Ale chyba wypada się przekonać o tym na własnej skórze :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie świetna, na prawdę nie mam się do czego przyczepić. Warto sprawdzić i wyrobić sobie własne zdanie:)
Usuńja książkę pochłonęłam bardzo szybko, bo przeczytałam w jeden dzień. mi się baaaardzo podobało, ale w połowie wszystkiego się domyśliłam . 14 lutego przyszła mi jej nowa książka "na skraju załamania", ale słyszałam / czytałam, że porażka i teraz mi się ciężko zabrać, ale kupiłam to przeczytam :D
OdpowiedzUsuńTo mnie zasmuciłaś, bo ja wczoraj zamówiłam Na skraju załamania.
Usuńale to opinie innych ludzi ;) , nie przeczytasz to się sama nie przekonasz. mi ksiazka przyszła dzien przed premierą i jeszcze jej nie tknęłam.
UsuńSłyszałam dużo o tej książce. Zaciekawiłaś mnie swoją recenzją na tyle, że myślę, że książkę z pewnością niedługo przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kasia z bloga mojswiatliteratury.blogspot.com
Moim zdaniem się nie zawiedziesz
UsuńCzytałam wiele pozytywnych komentarzy odnośnie tej.książki, chyba wreszcie pora po niae sięgnąć
OdpowiedzUsuńDokładnie, raczej się nie zawiedziesz
UsuńMam na polce i nie zawacham sie ją przeczytac :-)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Robi wrażenie
UsuńSłyszałam wiele skrajnych opinii o tym debiucie i chyba najlepiej będzie się przekonać na własnej skórze, o co w nim chodzi. Chociaż z twojej recenzji i opisu domyślam się pewnych rzeczy. Mimo to dam mu szansę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ;*
Ja się zastanawiałam czy gdyby prawda wyszła na jaw to ktoś chciałby jej pomóc? W końcu Esther, ta niby wścibska koleżanka coś podejrzewała, ale nie zareagowała. Z drugiej strony jak często słyszy się nie wtrącaj się lub nie twoja sprawa, kiedy ktoś próbuje komuś pomóc.
OdpowiedzUsuń